Kielich przyjemości...pudding...sharon...granat...Dla Kingi Paruzel z okazji urodzin...wszystkiego najlepszego jeszcze raz... :)
Dzisiaj lekki, ale pyszny deser...kielich radości...czym byłby świat bez słodyczy...?
Jest to bardzo proste, więc zachęcam do spróbowania...
Gotujemy budyń czekoladowy...gdy wystygnie wlewamy do przygotowanego naczynia...
Wsypujemy rozdrobnione ciasteczka korzenne...układamy pokrojonego sharona...zalewamy jogurtem...dodajemy plasterki banana oraz zawartość granata...Zachwycamy się prostotą...
Dzisiaj lekki, ale pyszny deser...kielich radości...czym byłby świat bez słodyczy...?
Jest to bardzo proste, więc zachęcam do spróbowania...
Gotujemy budyń czekoladowy...gdy wystygnie wlewamy do przygotowanego naczynia...
Wsypujemy rozdrobnione ciasteczka korzenne...układamy pokrojonego sharona...zalewamy jogurtem...dodajemy plasterki banana oraz zawartość granata...Zachwycamy się prostotą...
Bartek dziękuję! ale zrobiłeś mi prezent!!! jesteś kochany! pozdrawiam i mocno ściskam :)
OdpowiedzUsuńTo ja bardzo dziękuję...Bardzo to miłe... :) Pozdrawiam Ciebie!!!
OdpowiedzUsuńo jaaa..ale pyszności, aż się zrobiłam głodna od patrzenia;-)
OdpowiedzUsuń