Indyjska przyjemność

Spicy chutney, zmysłowa, ale z charakterem...

Dzisiaj po raz pierwszy zrobiłem coś co zainspirowało mnie w mediach. Kurs gotowania z Gordonem Ramsay'em okazał się nowym krokiem ku rozwinięciu mojej pasji.

Ta potrawa...nie wiem jak to można nazwać jest prosta...aromatyczna...po prostu trzeba ja spróbować :)



Spicy chutney...do mięsa...na kanapkę...

Patelnia na gaz !!! podsmażymy teraz przyprawy: kumin, kolendra, gorczyca, liście curry.
NIe wolno przypalić bo będzie gorzki. Dodajemy jeszcze odrobinę soli i kilka chilli.
Delikatnie smażymy...

Cebule ścieramy na tarce. Dodajemy oliwę do przypraw na patelnie i razem z cebulą i 3 pokrojonymi ząbkami czosnku smażymy do zezłocenia się cebuli.

Dodajemy łyżkę cukru, 4 łyżki wiórków kokosowych. Delikatnie smażymy.

3 marchewki ścieramy na tarce i wrzucamy na patelnie, dolewamy kilka łyżek wody i dusimy do momentu gdy marchewka będzie miękka :) Ok 10 min.

Smacznego !!!







Komentarze

Popularne posty