Słodycz przyjaźni
Petits fours Basi Ritz pokazuje nam piekno wydobyte z najdrobniejszych szczegółów. Kryształki soli idealnie współgrają z całością.
Moje dzisiejsze zmagania w kuchni niestety nie przyniosły perfekcyjnych efektów wizualnych, ale ich smak jest fantastyczny :)
Po wyjściu z kuchni dostałem bardzo miłą wiadomość na facebooka, w której mój serdeczny kolega z Niemiec ukazał mi swoje nowe dzieło czym jest jego utwór "Veo Veo" , pytając go po wysłuchaniu co oznacza tytuł, on odpowiada w języku hiszpańskim "Veo veo que vez una cosita y que cosita es"
Jeśli ktoś się uczy to zapewne wie :) Tak więc polecam wam tą piosenkę http://www.youtube.com/watch?v=FK_aqxMP_zw Leo Creo - Veo Veo
Wracając do Basi i jej babeczek...
Myśląc co mógłbym zrobić, aby zastąpić a zarazem "zmodyfikować" jej przepis dodałem zamiast migdałów suszone pestki moreli... Smak rewelacyjny, zresztą spróbujcie to sami :)
Petits fours z suszonymi pestkami moreli...
Skłądniki:
200 g mąki
100 g zimnego masła
70 g cukru pudru
szczypta soli
1 żółtko
1 łyżka zimnego mleka
olej do posmarowania foremek
masa:
120 g cukru
3 łyżki wody
3 łyżki śmietany
łyżka masła
dodatkowo:
suszone pestki moreli ( u nas są cieżko dostępne dlatego polecam migdały, albo orzechy które lubicie)
kryształki soli
Połączyć mąke, cukier i sól i przesiać na stolnicy umieść żółtko, masło i mleko. Wszystko posiekaj dużym nożem, aż do uzyskania większych okruchów, a następnie szybko zagnieść. Z ciasta uformować kulę, owinąć ją folią spożywczą i schłodzić w lodówce, minimum przez godzinę.
piekarnik rozgrzać do 180°C. foremki natłuszczając olejem
Schłodzone ciasto rozwałkować na wysypanej mąką stolnicy (powinno mieć ok. 3-4 mm grubości), wyciąć pasujące wielkością do foremek koła, a następnie wyłożyć nimi foremki. piec ok. 10 minut, ciasteczka powinny ciemnozłote.
Cukier i wodę umieścić w rondelku i tak długo gotować na wolnym ogniu – ciągle mieszając – aż cukier się rozpłynie. podwyższyć leciutko temperaturę i tak długo gotować – teraz nie mieszać!! – aż masa zrobi sie złota (ok. 8 minut).
garnuszek zdjąć z ognia, dodać śmietanę (uwaga, może mocno bulgotać, ale to jest ok!) i masło, dobrze wymieszać. lekko ostudzić, a następnie dodać prażone pestki moreli
Pestki moreli w karmelu rozłożyć do upieczonych ciasteczek i posypać kryształkami soli.
Zachwycajmy się pieknem tego niezwykłego deseru :)
Moje dzisiejsze zmagania w kuchni niestety nie przyniosły perfekcyjnych efektów wizualnych, ale ich smak jest fantastyczny :)
Po wyjściu z kuchni dostałem bardzo miłą wiadomość na facebooka, w której mój serdeczny kolega z Niemiec ukazał mi swoje nowe dzieło czym jest jego utwór "Veo Veo" , pytając go po wysłuchaniu co oznacza tytuł, on odpowiada w języku hiszpańskim "Veo veo que vez una cosita y que cosita es"
Jeśli ktoś się uczy to zapewne wie :) Tak więc polecam wam tą piosenkę http://www.youtube.com/watch?v=FK_aqxMP_zw Leo Creo - Veo Veo
Wracając do Basi i jej babeczek...
Myśląc co mógłbym zrobić, aby zastąpić a zarazem "zmodyfikować" jej przepis dodałem zamiast migdałów suszone pestki moreli... Smak rewelacyjny, zresztą spróbujcie to sami :)
Petits fours z suszonymi pestkami moreli...
Skłądniki:
200 g mąki
100 g zimnego masła
70 g cukru pudru
szczypta soli
1 żółtko
1 łyżka zimnego mleka
olej do posmarowania foremek
masa:
120 g cukru
3 łyżki wody
3 łyżki śmietany
łyżka masła
dodatkowo:
suszone pestki moreli ( u nas są cieżko dostępne dlatego polecam migdały, albo orzechy które lubicie)
kryształki soli
Połączyć mąke, cukier i sól i przesiać na stolnicy umieść żółtko, masło i mleko. Wszystko posiekaj dużym nożem, aż do uzyskania większych okruchów, a następnie szybko zagnieść. Z ciasta uformować kulę, owinąć ją folią spożywczą i schłodzić w lodówce, minimum przez godzinę.
piekarnik rozgrzać do 180°C. foremki natłuszczając olejem
Schłodzone ciasto rozwałkować na wysypanej mąką stolnicy (powinno mieć ok. 3-4 mm grubości), wyciąć pasujące wielkością do foremek koła, a następnie wyłożyć nimi foremki. piec ok. 10 minut, ciasteczka powinny ciemnozłote.
Cukier i wodę umieścić w rondelku i tak długo gotować na wolnym ogniu – ciągle mieszając – aż cukier się rozpłynie. podwyższyć leciutko temperaturę i tak długo gotować – teraz nie mieszać!! – aż masa zrobi sie złota (ok. 8 minut).
garnuszek zdjąć z ognia, dodać śmietanę (uwaga, może mocno bulgotać, ale to jest ok!) i masło, dobrze wymieszać. lekko ostudzić, a następnie dodać prażone pestki moreli
Pestki moreli w karmelu rozłożyć do upieczonych ciasteczek i posypać kryształkami soli.
Zachwycajmy się pieknem tego niezwykłego deseru :)
gdyby nie to, że ograniczam słodkości już bym robiła! wyglądają strasznie smacznie! :)
OdpowiedzUsuńdziekuje serdecznie, i oczywiście polecam spróbować, bo jest fantastyczne :)
Usuń