Ostre wrażenia...

Dziś dzień poprzedzający niezwykły dzień - Międzynarodowy Dzień Pizzy, zanim wpędzimy w wir pysznego włoskiego dania zatrzymajmy się przy nowej mojej przekąse, można wykorzystać je jako drugie danie. Jak kto chce.

Wczoraj podczas oglądania Kuchennych Rewolucji przypadkowo przełączyłem na inny kanał na, którym leciała Szkoła Gotowania Gordona Ramsay'a.

Gordon wykorzystał jako główny składnik kukurydzę, dodał dymkę itd.
Ja troszkę zmieniłem przepis, ale uwierzcie mi...Wyszło coś wspaniałego :)

Zapraszam do wypróbowania, ale zaznaczam że będą wam towarzyszyć ostre emocje :)

Jednym słowem pali, oj pali...

Kukurydziane placuszki z chili...

Szklanka mąki
2 jajka
mleko
puszka kukurydzy
2 małe cebule
1 chili
sól, pieprz

Do miski wsypujemy mąke. Wbijamy 2 jajka, wlewamy mleko i mieszamy do uzyskania odpowiedniej konsystencji.
Następnie wsypujemy kukurydzę, pokrojone cebulę w malutką kostkę i pokrojną drobno chili.
Ważną informacją jest, aby kukurydza była w stosunku z ciastem 2:3 !!!

sos:
1 łyżka musztardy sarepskiej
1 łyżeczka oliwy
papryka słodka

Zapewniam was że jest naprawdę ostre, ale przecież my lubimy mocne wrażenia :)

Smacznego, bartek.