Pizza, placek ubogich

Ale dzisiaj wychodziły zapachy z piekarnika, jak z najlepszej pizzerii. Było przepysznie, a wszystko to dzięki niewielkiemu plackowi posmarowanemu sosem pomidorowym z ulubionymi składnikami.


Pizza...znana na całym świecie, różna i za tą różnorodność ja kocham.

Szczerze mówiąc byłem troszkę przestraszony jaka wyjdzie bo skorzystałem z nowego przepisu...całkiem mi obcego. Wziąłem go z książki Grzegorza Łapanowskiego - Smakuje. Cudowny przepis cudowne ciasto. Lepszego nie jadłem. Delikatny placek do tego salami, mozarella...Coś pysznego.

Międzynarodowy Dzień Pizzy się skończył, ale obiecuje że pizza jeszcze nie raz pojawi się tutaj. Za każdym razem inna, może i wymyślę na słodko, całkowicie na słodko :) :)

No to zaczynamy :)

Ciasto:
1 i 1/2 szklanki mąki pszennej razowej
1 szklanka mąki pszennej
1/4 kostki drożdży
3/4 szklanki ciepłej wody
1 łyżka cukru
1 łyżka oliwy
1 płaka łyżka soli

Pizza jest niezwykłym daniem...dajemy do niej na co mamy ochotę..U mnie jest salami, mozarella, zielone oliwki, cebula oregano, bazylia i oczywiście najważniejszy sos pomidorowy.

Drożdże rozrabiamy z woda i cukrem, aby zaczęły pracować, na 15 minut odstawiając.
Mąkę przesiewamy do miski, dodajemy sól, oliwę i rozczyn wcześniej zrobiony.
Dokładnie wyrabiamy ciasto i dzielimy go na 3 "bułeczki". Smarujemy je lekko byłeczki olejem, aby nam nie wyschły, przykrywamy ściereczka i odstawiamy na 15 minut do wyrośnięcia. Po czasie oczekiwania ciasto rozciągamy lub rozwałkowujemy i kładziemy na blachę. Smarujemy sosem pomidorowym i dajemy co nam w duszy gra :)