Piękna zima tej wiosny !

Budząc się w czwartek rano nie dowierzam w to co widzę za oknem...śnieg :)
W ten dzień jeszcze nie wyglądało to tak strasznie jak nazajutrz...około 05 -1 metra śniegu.
Sparaliżowane miasto...szczerze to tylko takie widoki widziałem w filmach. Nigdy bym się nie spodziewał że nasz Łańcut może zaatakować taka groźna przygoda. Przejść po chodniku w mieście okazało się niezłym wyzwaniem, z którym większość sobie nie poradziła.
Konsumując cudowną pizzę w jeden z restauracji zdałem sobie sprawę co widzę za szybą.
Był to widok naprawdę z fimu...

Kochani zwracam się jeszce do was z ogromną prośbą o głosowanie na moją klasę w konkursie Funklasa. Każdy kto może to proszę o głos...

Zasady głosowania sa takie same:
 1. Wejdź na stronę: http://funklasa.pl/
2. Kliknij: "zaloguj z facebook"
3. Przejdź do: Rankingi
4. Oddaj głos na HENIO TEAM

Przechodząc już do właściwego tematu zapraszam was na podróż w nieznane smaki. Dekorując dzisiejszy, pyszny deser jak zawsze wtrąciłem coś od sobie...co ? Zaraz się przekonacie :)
A to moja inspiracja do zrobienia: Olly Murs - Please Don't Let Me Go

Tort pomarańczowo - orzechowy z nutą chili

Pieczemy biszkopt:
4 jajka
15 dag cukru
7,5 dag mąki pszennej
5 dag mąki ziemniaczanej
1 łyżka octu
1 łyżeczka proszku do pieczenia

Masa orzechowa:
4 jabłka
ok 10 dag orzechów włoskich (drobno siekanych)
200 ml śmietany 30%

Dodatkowo:
konfitura pomarańczowa
żurawina
nutella
płatki chili

Biszkopt:
Ubijamy piane z białek, nastepnie dodajemy cukier oraz żółtka. Po chwilowym wymieszaniu dodajemy resztę składników i wylewamy na formę. Pieczemy ok 20/25 min w temperaturze 180 st.

Masa:
Jabłka obieramy i "gotujemy" w kremówce do miekkości z dodatkiem orzechów. Następnie wszystko blendujemy i odstawiamy do ostygnięcia.

Zimny biszkopt kroimy na 3 części. Na spodni placek dajemy konfiturę pomarańczową i smarujemy dokładnie. Przykrywamy i na następną cześć dajemy masę orzechową. Na wierzch wylewamy roztopioną nutellę i posypujemy żurawiną oraz płatkami chili.

Smaczego. 
Polecam serdecznie mój pomysł...bartek.