Czyżby już lato ?

Temperatura przekracza już granicę na wiosenne zapomnienie i budzi nas letnim porywem.

Może byc tak cały rok...ciepło i pysznie.
Dzisiejszy dzień w mojej kuchni był wyjątkowy. Porwałem się na wysoki poziom kuchni francuskiej.
Mowa oczywiście o zupie cebulowej na białym winie. Robiłem pierwszy raz i powiem wam szczerze, że będzie gościła na pewno raz w tygodniu u mnie na obiedzie. Jest fantastyczna. Delikatny aromat wina wtapia się w charakterystyczny smak cebuli, a wszystko niesamowicie aromatyzuje jeszcze pęczek tymianku...
Francuskie zapomnienie...
Zaprszam was na ugotowanie jej, może zajmuje troszkę czasu (jak wszystko) ale napewdę się opłaca dla takiego efektu.



Francuska zupa cebulowa na białym winie

0,5 kg żółtej cebuli
250 ml białego wina 
ok 0,5-1 l wywaru z włoszczyzny
oliwa z oliwek
pęczek tymianku lub łyżeczka suszonego
grzanki
ser żółty
pieprz, sól

Gotujemy wywar z włoszczyzny (2 marchewki, 2 pietruszki, kawałek selera, mała cebula, 3 liście laurowe, zioła) ok 30 minut.
W tym czasie kroimy cebulę w piórka i rówmienimy ja na oliwie. Nastepnie gdy będzie już trochę zeszklona dodajemy tymianek oraz wlewamy białe wino i czekamy, aż odparuje. Ok 15 min. Po tym czasie wlewamy wywar z warzyw i gotujemy kolejne 15 min. Na samym końcu doprawiamy pieprzem i solą. W zależności od upodobań możemy ja zblendować na krem, ja zmiksowałem ją lekko.
Bułki kroimy w kostkę, polewamy oliwą i wstawiamy do piekarnika. Następnie po 10 minutach wyjmujemy posypujemy żółtym serem i wstawiamy zaledwnie jeszcze na moment.
Gotowe :)))

Smaki Francji w naszych domach. 
Polecam i pozdrawiam, bartek.



W nastepnym poście zapraszam na przepyszną Pavlovę :))) 


Komentarze

Popularne posty