Lekkość, a zarazem temperament winegretu...

Tak... Dzisiejszy wpis na blogu będzie dotyczył tego obłędnego sosu, jakim jest winegret.

Uniwersalność jego jest czymś wspaniałym...odrobina pomysłu, odwagi i entuzjazmu zrobi ze zwykłej sałatki bóstwo...poezję smaku...
Dzisiaj zaszalałem :)))) Połączenie truskawek z rukolą i roszponką był strzałem w dziesiątkę.
Lekkość tego fantastycznego owocu połączona z ogromnym temperamnetem czerwonego winegretu na bazie octu z czerwonego wina.
    Sezon na truskawki trwa...przygotowujemy z nich pyszności. To co przygotowałem dzisiaj pobiło wszytsko co jest do tej pory na blogu. Nie będe póki co zdradzał co to jest, ale jak zobaczycie ten łatwy przepis i efekt to się zdziwicie :))) Smak mnie powalił oraz po raz pierwszy się tak mocno wzruszyłem kosztując gotowego dania.


Truskawkowe zapomnienie...

Potrzebne nam będą:
garść rukoli
roszponka
ogromna garść truskawek
ocet winny z czerwonego wina KAMIS
olej 
szczypta soli do smaku

Na samym początku płuczemy sałaty i oszuszamy. Podobnie robimy z truskawkami, a następnie kroimy je w mniejsze części. Suche składniki układamy na talerzu, posypujemy truskawkami i zabieramy się za winegret.
Do miseczki wlewamy olej, nastepnie odrobinę octu, doprawiamy solą i energicznie mieszamy do zgęstnienia. Na samym końcu polewamy sosem sałatę.

Smacznego, proste szybki i samczne.
Pozdrawiam i polecam, bartek.
* wszystkie zdjęcia i komentarze znajdziecie u mnie na fb...zapraszam tutaj



Komentarze

Popularne posty