Podkarpacie kapustą słynące - kapuśniak na powidłach śliwkowych

Jaka potrawa byłaby przednia w podkarpackim jadłospiście, gdyby nie było tam kapuśniaków ???

Odpowiedź jest prosta...żadna nie spełnia tak pysznej roli, aby zająć tak zaszczytne miejsce :)
Postanowiłęm zaczerpnąć kulinarnej wiedzy sprzed 100 lat i odkryłem fantastyczny przepis na regionalny kapuśniak. Oto mi chodziło ! 
Efekt ??
Nawet najbliżsi, gdzie wspaniale gotują od wielu lat powiedzieli, że nigdy nie udało im się osiągnąć  tak wspaniałego efektu jak mi za pierwszym razem.
Sekretem idealnego finału jest czas...ta zupa potrzebuje tylko i wyłącznie właściwego czasu i uczucia :)

Kapuśniak z powidłami śliwkowymi

2l bulionu wołowego

1 kg kapusty kiszonej

1 kg ziemniaków pokrojonych na 8 części, lekko podgotowanych

10 dag suszonych grzybów, ugotowanych i pokrojonych

0,5 kg wędzonego boczku, pokrojonego i podsmażonego z tymiankiem 

3 duże łyzki powideł śliwkowych

sól, pieprz, majeranek, szałwia

5 łyżek mąki

125 ml śmietany
3 łyżki smalcu
1 duża cebula

Do gotującego się wywaru wołowego wrzucamy kapustę kiszoną (ja jej nie płukałem, ponieważ lubię jej mocny smak) i wszystko razem gotujemy ok 30 minut. Następnie po tym czasie dodajemy ugotowane i pokrojone grzyby (najlepiej prawdziwki) wraz z wywarem! Gotujemy cały czas pod przykryciem. Następnie dodajemy przyprawy...majeranek, szałwia. Potem dorzucamy lekko zrumieniony boczek podsmażony z tymiankiem. Gotujemy następne 20 minut. Następnie cebulę kroimy w kostke i smażymy. Gotową dodajemy do całości. Pod koniec dodajemy powidał rozpuszczone w odrobinie wywaru. Wszystko dokładnie mieszamy. Teraz dodajemy lekko pogotowane ziemniaki. 

Następnie mąkę rozpuszczamy w śmietanie i dodajemy do całości. Na końcu doprawiamy solą i pieprzem.

Smacznego kochani :)

Polecam baaardzo i pozadrawiam, bartek boratyn