Przekleństwo dzieciństwa - kokosowa kasza manna z wanilią i kardamonem

Kasza manna to przekleństwo dziecinstwa niektórych z nas :)
Dlaczego ? Co powoduje, że jej nie lubimy, a później mamy odrazę do jej konsumpcji?
Szczerze mówiąc nie potrafię odpowiedzieć naukowo, lecz tylko ze swojego doświadczenia. Pamiętam, że było jej duuuużo i to dlatego jej nie lubiłem...była w codziennym moim "menu".
Czas zmienia nasz pogląd na wiele składników. Oczywiście musimy wszystkiego spróbować, aby ocenić. 
Dziś z miłą chęcią powracam do kaszy manny, która powraca mi wiele wspomnień związanych z dzieciństwem, ale i daje nowe mozliwości łączenia smaków.



Smakija - kokosowa kasza manna z wanilią i kardamonem

10 dag kaszy manny
80 ml mleka
2 łyżki masła
płatki kokosowe
garść rodzynek
kilka łyżek cukru
2 łyżeczki kakao
4 owoce kardamonu
pestki z połowy laski wanilii

Na patelni roztapiamy masło...wsypujemy kaszę manną i mieszamy. Następnie po chwili wlewamy stopniowo mleko, uważając by nie powstały grudki...cały czas mieszając. Następnie dodajemy cukier, płatki kokosowe oraz przyprawy. Na samym końcu gotowania na lekkim ogniu kasze dzielimy na połowę i do jednej części dodajmy kakao, a do drugiej garść rodzynek.
Podajemy najlepiej ostudzone :)

Smacznego :)
Polecam i pozdrawiam
bartek boratyn





Komentarze

  1. Ja właśnie miałam uraz z dzieciństwa do kaszy manny i dopiero niecały rok tego go pokonałam. Teraz ją uwielbiam!!! Szczególnie na śniadanko, z owockami albo z kakao. Albo też jako smakowity podwieczorek. A Twój przepis na pewno wypróbuję:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. pysznie przyrządzona :)
    ja tam od małego lubiłam kaszki ;p

    OdpowiedzUsuń
  3. Mama mówiła, że na kaszę manną mówiła "glupia kasa!" i nie chciałam jeść, tylko nią plułam :D
    Teraz zaś ją uwielbiam pod każdą postacią, zwłaszcza waniliową!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty